„(…) my się zimy nie boimy,
dalej, śnieżką w plecy zimy (…)”
Postanowiliśmy to dzisiaj udowodnić i zabraliśmy naszą panią na podwórko J
Pani Agnieszka dała nam jabłuszka (takie do zjeżdżania) i natychmiast z nich skorzystaliśmy.
Niektórzy próbowali nowych technik zjazdowych (tyłem do przodu), inni podejmowali próby bicia rekordu w długości zjazdu.
Wszyscy bawiliśmy się świetnie i w doskonałych humorach wróciliśmy do przedszkola.
Ps. Mamy nadzieję na powtórkę już jutro.